No cześć! Witam w czwartkowe popołudnie, chwilę przed świętami. Moja osiemnastkowa impreza, która odbyła się w zeszły piątek zaowocowała tyloma wspaniałościami, że aż trudno uwierzy, jak wspaniałe osoby mam blisko siebie. Spełnione zostały dwa marzenia. Pomówmy o jednym: STAŁKA
T a k. 
Dostałam wymarzony obiektyw do aparatu. *Chwila przerwy na uściskanie i wycałowanie Julki - głownego pomysłodawcę prezentu*. 
Pierwsze co zrobiłam sobotniego poranka, to pobiegłam go wyprobować. Niestety nie poszło tak cudownie jakbym tego chciała. 
Stałka nie posiada zoomu (to dla Was wada czy zaleta?). Mój kitowy staruszek dzięki pierścieniom czy nawet adapterowi potrafił osiągnąć bardzo fajne zbliżenia - przy stałce nie mamy możliwości zoomowania. 
Ilość światła, która wpada w obiektyw a co za tym idzie - tworzący się bokeh to mistrzostwo świata. Otrzymujemy niesamowitą głębię ostrości. 
Jakość  zdjęć również na plus. 
Uwielbiam przenosić ostrość z elementu, na element dlatego bardzo często, mimo braku zoomu, próbuję ustawiać ostrość manualnie. Jednak przejdźmy do pierwszych konkretnych efektów (oraz bonusowego zdjęcia z mojej pierwszej ranki ze stałką)! 





















Zrobiłam dość świąteczną atmosferę, więc korzystając z okazji już dziś chciałabym Wam życzyć cudownych, spędzonych w gronie rodzinnym świąt. Spędźcie ten czas wspaniale, odpocznijcie!

Trzymajcie się <3
snapchat/instagram -> @likeabedlamite


1 komentarz:

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.