Witaj! Dawno nie było wpisu z odrobiną przemyśleń. Moja koncepcja blogowania została zachwiana. Czas przywrócić ją na odpowiedni tor. Zapraszam!


Przeczytałam u jednej z blogowiczek o pewnej AKCJI . Zmotywowało mnie to do przemyślenia kilku dość istotnych kwestii związanych z blogiem. 



Dlaczego nigdy nie umieściłam linku do tego bloga na Facebooku? Dlaczego nigdy nie napisałam otwarcie na Instagramie "Oto mój blog, wejdźcie, skomentujcie, zaobserwujcie"? Dlaczego nigdy nie wykupywałam reklam? Dlaczego nie prosiłam o komentarze? Dlaczego w komentarzach u innych nie dodaję "obserwacja za obserwację? "




Nie, nie chodzi o to, że się wstydzę tego, co robię. Wręcz przeciwnie. Wkładam całe serce w posty, zdjęcia, tekst. Próbuję dać z siebie 120%. To tylko po to, byście WY mogli zobaczyć kawałeczek moje życia, mojej pasji, moich zdolności. Tak więc w czym tkwi problem?




W ludziach moi drodzy. Boję się co powiedzą moi znajomi. Niewiele osób wie, że mam bloga, dodaję zdjęcia, coś tam piszę. Obawiam się negatywnych reakcji typu "Bawi się w blogerkę", "Nie wychodzą jej te zdjęcia", "Beznadzieja" oraz wyśmiania. Społeczeństwo ma w zwyczaju gardzić ludźmi i ich pasjami. Jeśli jakaś osoba robi coś poza szkołą, obowiązkami domowymi  czy wolontariatem to jest to bardzo często odbierane negatywnie. Być może to kwestia zazdrości lub chęci "konstruktywnej krytyki". Nie wiem.




A może to kwestia mojej nieśmiałości, braku wiary w siebie? Cieszę się z tego, gdzie jestem teraz. Fotografia to moja pasja od wielu lat. Na blogspocie jestem od ponad roku. Chciałabym by mój mały, internetowy świat nadal się rozwijał. 




Wiem, że łatwiej radzić niż samemu działać więc posłuchajcie: nie bójcie się dzielić Waszymi pasjami. Nawet jeśli nie robicie tego perfekcyjnie to i tak jesteście o krok dalej od tych, którzy potrafią krytykować wszystko wokół. Rozwijajcie się, eksperymentujcie, nie bójcie nowych rzeczy. Każdy z Nas posiada w sobie zalążek umiejętności. Znajdzie go i pielęgnujcie. 




Dziękuję Wam za każde słowo otuchy.
Udanego tygodnia!
instagram/snapchat - > likeabedlamite


3 komentarze:

  1. Nie warto przejmować się opiniami innych, zawsze znajdzie się ktoś kto wbije małą "szpileczkę" :) Rób to co kochasz !
    ps. bardzo lubię takie niepozorne detale, delikatne urywki ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne :)

    ZAPRASZAM do mnie: http://agnesssja.blogspot.com/2016/08/summertime.html

    OdpowiedzUsuń

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.