Hej! Jak to już prawie koniec października? Przed chwilą był początek września. Niedawno zaczęły się wakacje. Ale jak to... dlaczego już zbliżamy się do końca 2016 roku? Ostatnie dni mijają mi w zastraszającym tempie. Mimo wszystko się cieszę, ponieważ ten rok nie przynosi wiele dobrego. Dziś jesiennie. Czuć powiew zimy, szlaki przysypane są kolorowymi liśćmi a w sercu coraz smutniej. Kocham jesień za jej wspaniałe barwy. Nienawidzę deszczu, błota oraz innych anomalii, które zsyła nam wrześniopaździernikolistopad. Zapraszam Was na pierwszy dech jesieni w moim wydaniu. 

Przymierzam się do zakupu nowej zabawki. Mam nadzieję, że weprze moją makro działalność i pomoże (nie) znacznie rozwinąć skrzydła. 

Trzymajcie się! <3

instagram/snapchat - > likeabedlamite