Dzień dobry! Powitajmy nowy miesiąc już typowo jesiennie. Główną rolę grają szarości, zgaszone kolory - taki też będzie dzisiejszy post. W poniedziałek przyszły do mnie wyczekiwane soczewki makro oraz adapter odwrotnego mocowania. O ile soczewki chcą ze mną współpracować, to adapter stawia niemałe przeszkody. Nie wiem czy to kwestia braku umiejętności, brak wprawy czy może braku cierpliwości z mojej strony. Być może z czasem dojdziemy do porozumienia i zaczniemy wspólnie tworzyć cuda! Tymczasem zapraszam do obejrzenia moich, w sumie pierwszych, zdjęć zrobionych z pomocą soczewek. Wykorzystałam tutaj 10 oraz 4 dioptrie, co niestety wiąże się ze stratami ostrości. Cóż, soczewki są tanią wersją obiektywu więc nie ma się co dziwić, że posiadają wady. Nie przedłużając - zapraszam!
Przede mną jeszcze dłuuuga droga do osiągnięcia fajnych efektów pracy z soczewkami. Życzę Wam przyjemnego weekendu!
Buziaki <3
snapchat/instagram - > @likeabedlamite
Ech, uwielbiam robić zdjęcia makro, ale czasami ostrość w aparacie nie chce się ustawić w przypadku takich szczegółów i musiałabym zaopatrzyć się chociażby w taką soczewkę ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze przepięknie zdjęcia :*
Pozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG